czwartek, 10 września 2015

Piątek z... Miłoszem Korolczukiem

Kolejnym zawodnikiem, którego mamy zaszczyt przedstawić w serii Piątek z... jest Miłosz Korolczuk. 

Miłosz urodził się 24.04.2001 r. W Kołobrzegu, gdzie stawiał pierwsze kroki związane z młodzieżową koszykówką. W wieku 11 lat wraz z rodziną przeprowadził się do trójmiasta i zasilił UKS 7 Sopot. W pierwszym sezonie zdobył najwięcej punktów spośród swoich kolegów osiągając ilość 262, co dało mu 15.41 pkt na mecz !
Ubiegły sezon w wykonaniu gracza, był mniej udany i zakończył rozgrywki z 10,62 pkt na pojedynek.
Warto także dodać, że bardzo dobre umiejętności gracza przemieniły się w powołania do Kadry Pomorza, a nawet Polski, w której zaliczył występ na Slovenia Ball.
W tym roku Miłosz będzie już reprezentował nasz klub i będziemy mogli podziwiać jego talent podczas meczów ligowych, na które serdecznie zapraszamy.

Pozycja: Rozgrywający
Ulubiony zawodnik: James Harden
Ulubiony klub: Houston Rockets
Ulubiona potrawa: Spaghetti
Ulubiony kolor: Niebieski
Ulubiony film: Chłopaki nie płaczą
Ulubiony serial: The Walking Dead
Ulubiona muzyka: Tropical House

Przygotowaliśmy dla państwa wywiad z naszym nowym nabytkiem:

-Urodziłeś się w Kołobrzegu, co Cię skłoniło do przyjazdu do Trójmiasta?

-Wyjazd do Trójmiasta był bardzo ciężką decyzją i w głównej mierze zadecydował o tym nieżyjący już Trener Śp. Arkadiusz Moras, który namawiał mnie, by wraz z rodziną wyjechać do Sopotu.

-Czemu wybrałeś koszykówkę jako sport, który będziesz uprawiał, a nie inną dyscyplinę ?

-Koszykówka to nie tylko sport. a również styl życia. Od małego chodziłem na mecze Tauron Basket Ligi i zdecydowałem się uprawiać tę dyscyplinę, ponieważ od zawsze kochałem koszykówkę i nie zamierzam przestawać w nią grać.

- Jaki cel związany z koszykówką sobie wystawiłeś, gdy zaczynałeś w nią grać. I czy twoim zdaniem warto dawać sobie cele?

-Moim celem w koszykówce to oczywiście dotarcie jak najdalej, nie będzie to łatwe, lecz myślę, że ciężką pracą będę mógł osiągnąć swój cel.
Cele to bardzo ważne punkty w naszej karierze i jeżeli nie postawimy sobie jakiegoś to będziemy dążyć do niczego.

-Przez 2 lata reprezentowałeś barwy Sopotu, co Cię skłoniło, by zmienić klub na Gdyńską Akademie Koszykówki ?

-Tak, przez 2 lata reprezentowałem klub z Sopotu jednakże, zmieniłem klub na Gdyńską Akademie Koszykówki, bo myślę, że tu mam lepsze warunki do dalszego rozwijania się pod kątem koszykarskim.

-Na koniec, co byś powiedział najmłodszym adeptom koszykówki, którzy zaczynają swoją przygodę z tym sportem? Jakie dałbyś im rady?

Na pewno to, aby się nigdy nie poddawali i byli zawsze skupieni i skoncentrowani na treningach oraz słuchali się trenera.

- Dziękujemy za rozmowę

- Dziękuje i pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie.





Autor: Paweł Stasiak

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz