czwartek, 19 listopada 2015

Piątek z... Michałem Ostrowskim

W kolejnym Piątku z..., mamy zaszczyt zaprezentować Michała Ostrowskiego.


Na samym początku musimy oznajmić, że Michał Ostrowski w ostatnich miesiącach doznał bardzo ciężkiej kontuzji pleców i tym samym w najbliższym okresie nie zobaczymy zawodnika na parkietach ligowych. Wracając do przedstawienia gracza, to urodził się on w Gdyni, dnia 6.08.2001 r. W koszykówkę zaczął grać w wieku 7 lat, gdy rodzice zapisali go do Asseco Gdynia. Ostry odnosił bardzo duże sukcesy oraz w głównej mierze przyczyniał się do zwycięstwa drużyny. Jego osiągnięcia nie przeszły bez echa i mogliśmy podziwiać koszykarza w męskiej kadrze pomorza 2001. W ubiegłych rozgrywkach Michał spisywał się bardzo dobrze, gdzie już w naszej drużynie uzyskał ilość 196 pkt, rozgrywając łącznie 14 spotkań. Marzeniem gracza jest jak najszybszy powrót do zdrowia.

Pseudonim:
Ostry
Pozycja: Rozgrywający
Ulubiony zawodnik: KLebron James
Ulubiony klub: Miami Heat
Ulubiony film: W ciemności
Ulubiony serial: Szkoła
Ulubiona potrawa: Sushi
Ulubiony kolor:  Niebieski 
Ulubiona muzyka: Rap

Przygotowaliśmy dla państwa krótki wywiad z naszym wychowankiem:

-Jak przyjąłeś informacje o bardzo ciężkiej kontuzji?

-Muszę przyznać, że informacja o kontuzji bardzo mnie dotknęła i nie za bardzo wiedziałem co mam ze sobą zrobić, ponieważ dla mnie, jak i wielu ludzi w moim otoczeniu, koszykówka to nie tylko pasja, ale także całe życie.

-Kto był dla Ciebie największym wsparciem podczas tych trudnych dni?

-Największym wsparciem była dla mnie cała moja rodzina (szczególnie rodzice) oraz przyjaciele, którzy nadal bardzo angażuje się w moja rehabilitacje oraz na bieżąco wypytują o jej postęp. Warto także powiedzieć o osobie, która jest naprawdę godna podziwu, a mianowicie nasz trener, ponieważ postarał się o jak najlepszego dla mnie rehabilitanta, za co jestem mu bardzo wdzięczny i tym samym mam nadzieję, że może za rok/dwa wrócę do wyczynowego grania w basket, ale... tego nie wie nikt.

-Osiągałeś bardzo dobre sukcesy w koszykówce, czy w razie negatywnego skutku rehabilitacji, masz zamiar dalej swoją przyszłość wiązać z tą dyscypliną, np. trener lub sędzia?

-Na początku to nie wiem, czy można moje osiągnięcia określić bardzo dobrymi... uważam, że jestem dopiero na początku swojej przygody z koszykówką, lecz reprezentowanie Pomorza było dla mnie wielkim zaszczytem. Niestety nie osiągnąłem jeszcze tego, o czym naprawdę marzę, czyli o białym Orzełku na piersi, ale mam nadzieję, że kiedyś moje marzenie się spełni, może w roli trenera, a może jako zawodnika, bo jak podkreślam: o grę wyczynową będę walczył do ostatniej nadziei ! Jednak jest to dyscyplina, którą naprawdę kocham.

-Od początku sezonu nie rozegrałeś niestety żadnego pojedynku, jednak na każdym się pojawiłeś, by wspierać kolegów, pisząc statystyki itp. Co Ci daje taką motywacje, do robienia tego?

-Tak, niestety nie będę miał okazji wejść na parkiet przez najbliższy czas, lecz na pewno będę dążył, aby znaleźć się na każdym meczu, a nawet turnieju. Myślę, że nie jest to żadnego rodzaju ,,motywacja'', tylko po prostu miłość do basketu, jak i przywiązanie do zespołu, bo pamiętajmy, że z zespołem jest się do końca życia. Uważam też, że patrząc na prace naszego trenera oraz moich kolegów, z ławki trenerskiej mogę dowiedzieć się wielu interesujących rzeczy, których nie miałbym okazji zobaczyć z perspektywy boiska.

- Na koniec, co byś powiedział młodym sportowcom, którzy także doznali poważnej kontuzji. ?

-Nie uważam, że muszę coś mówić... Myślę, że każdy, kto ma taką sytuację, musi ją sobie sam poukładać i przede wszystkim wierzyć, że jeśli będzie ciężko pracował w trakcie rehabilitacji, może mieć nadzieje na powrót do gry. Mogę jednak oznajmić coś do chłopaków, którzy nie mieli nigdy poważniejszej kontuzji: Proszę, nie lekceważcie żadnego bólu... czasem lepiej odpuścić i sprawdzić, dlaczego was coś boli niż później musieć, odpuścić na kilka miesięcy, a może i dłużej... Ja mam nadzieję, że może uda mi się kiedyś spełnić wszystkie moje marzenia związane z koszykówką, jako trener, a jeśli się uda to jako zawodnik...

-Dziękuje za wywiad. 

-Ja także dziękuje i pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie.







foto 2: mlodagdynia.pl
Autor: Paweł Stasiak

czwartek, 12 listopada 2015

Piątek z... Adrianem Pajkertem

Jako kolejnego z serii Piątek z... mamy zaszczyt zaprezentować Adriana Pajkerta. 

Adrian urodził się w Gdyni, dnia 7 Sierpnia 2001 r. Jego przygoda z koszykówką rozpoczęła się w 4 klasie, gdy starszy brat zawodnika namówił go do uprawiania owej dyscypliny w murach ZSSO. W pierwszych latach grania w basket młody koszykarz radził sobie bardzo dobrze, co przekładało się w powołania na konsultacje Kadry Pomorza. Warto także dodać, iż gracz przez 4 oraz 5 klasę reprezentował nasze barwy, jako kapitan drużyny. Koszykówkę uprawia, gdyż jest to sport, który bardzo lubi oraz szanuje. W przyszłości jego marzeniem jest gra, w jak najlepszych ligach świata, a w tym sezonie zawodnik chciałby zdobyć wraz z drużyną Mistrzostwo Pomorza w lidze POZKOSZ. Oprócz kozłowania piłki, młody rozgrywający bardzo lubi grać na konsolach lub oglądać ciekawe filmy.  W ubiegłym sezonie Adrian Pajkert rozegrał 15 spotkań, w których zdobył łącznie ilość 156pkt.

Pozycja: Rozgrywający
Ulubiony zawodnik: Kevin Durant
Ulubiony klub: Oklahoma City Thunder
Ulubiona potrawa: Pizza
Ulubiony kolor: Fioletowy 
Ulubiona muzyka: Pop





1 foto: obozkoszykarski.pl
Autór: Paweł Stasiak

czwartek, 5 listopada 2015

Piątek z... Iwo Olendrem

Podczas dzisiejszego wydania Piątku z... mamy zaszczyt zaprezentować Iwo Olendra.

Iwo urodził się w Gdańsku, dnia 21.01.2001 r. Na samym początku dzisiejszego wydania musimy pogratulować zawodnikowi powołania na konsultacje reprezentacji Polski, gdzie jako jedyny z naszej drużyny reprezentował nasz klub. Wracając do konkretów, to gracz swoją karierę zainaugurował w wieku 9 lat w Gdyńskim klubie Sharks. Właśnie w tej drużynie zaczął odnosić pierwsze sukcesy, do jednych z nich możemy przypisać sezon 2013/2014, gdzie otrzymał nagrodę najskuteczniejszego zawodnika (419pkt). W ubiegłym sezonie Iwo zasilił już nasz klub i tym samym mogliśmy podziwiać jego talent podczas naszych meczów ligowych, gdzie uzyskał podczas wszystkich tych pojedynków największą ilość punktów spośród swoich kolegów. Koszykarz uprawia tę dyscyplinę, gdyż bardzo lubi gry zespołowe i tym samym może znaleźć fajnych kolegów w zespole. Oprócz basketu bardzo lubi aktywnie spędzać czas lub grać w ciekawe gry komputerowe. Koszykówka daję mu radość i przyjemność robienia tego, co kocha najbardziej. Marzeniem zawodnika na ten sezon jest zdobycie mistrzostwa pomorza i dostanie się na kolejną konsultacje kadry Polski, a na odległe lata to gra w Eurolidze lub NBA.

Pozycja: Rozgrywający
Ulubiony zawodnik: Stephen Curry
Ulubiony klub: Los Angeles Clipers 
Ulubiona potrawa: Sałatka Babci
Ulubiony kolor: Zielony
Ulubiony film: Niezniszczalni 1,2,3
Ulubiony serial: Pora na Przygodę
Ulubiona muzyka: Rap







1 foto: Ania Wojciechowska
Autor: Paweł Stasiak

środa, 4 listopada 2015

2 mecze ligowe !!!!

W najbliższych dniach rozegramy 2 mecze ligowe. Pierwszy pojedynek rozegramy w naszej hali 7.11.15 r. (sobota) z STK Czarni Laminopol Słupsk. W kolejnym meczu będziemy musieli wyjechać do Wejherowa, gdzie 9.11.15 r. (poniedziałek) o godz. 18:15 zagramy z UKS Basket Ósemka Wejherowo. Oba wydarzenia zapowiadają się bardzo ciekawie i interesująco. Zapraszamy bardzo serdecznie !!!